Pług, który nie orze, rdzewieje – głosi ludowe porzekadło

Co zatem masz robić? Pamiętaj o ruchu, ruchu i jeszcze raz ruchu – i to nie intensywnym, ale umiarkowanym, za to systematycznym i konsekwentnym!!!!!!








Ważne sportowe przysłowie!

"ćwicz ciężko, wygrywaj łatwo - żeby innym było trudniej"

piątek, 30 kwietnia 2010

Liga Światowa-ciąg dalszy



Historia Ligii Siatkowej

Podczas - odbywającego się w Pradze w roku 1986 - II Światowego Kongresu Międzynarodowej Federacji Piłki Siatkowej stanowisko prezesa tej organizacji powierzono Meksykaninowi Rubenowi Acoście. Niemal od razu - wraz z grupą swych współpracowników - opracował on wieloletnią koncepcję, mającą na celu rozpropagowanie męskiej piłki siatkowej na świecie, po czym stopniowo zaczął wcielać ją w życie. Zasadniczą oś planu nowych władz FIVB stanowiło zwiększenie liczby oraz częstotliwości przeprowadzania wielkich imprez międzynarodowych o zasięgu globalnym, bowiem - odbywające się zaledwie raz na 4 lata - turnieje siatkarskie Igrzysk Olimpijskich oraz finały Mistrzostw Świata nie zaspokajały ich ambicji. Dlatego pod koniec lat 80. przygotowano projekt zorganizowania zupełnie nowych rozgrywek, mających się odbywać corocznie, w których uczestniczyłyby wyłącznie najlepsze krajowe reprezentacje świata. Imprezie nadano nazwę Liga Światowa, a jej pierwszą edycję przeprowadzono w 1990 roku.


W dotychczasowych 18 edycjach tych elitarnych rozgrywek (1990 - 2007) wystąpiły 24 drużyny (27, licząc oddzielnie ZSRR, WNP i RUS oraz YUG i SCG). Najwięcej końcowych triumfów zanotowali Włosi, którzy wygrali LŚ aż osiem razy, siedmiokrotnie zwyciężali Brazylijczycy, a po razie: Holendrzy, Kubańczycy i Rosjanie.

Reprezentacja Polski uczestniczy w rozgrywkach Ligi Światowej nieprzerwanie od jej 9 edycji (tj. od roku 1998). W 131 meczach (w dziesięciu startach 1998-2007) odniosła 75 zwycięstw i doznała 58 porażek. Cztery razy zdołała awansować do rundy finałowej - w 2001 roku w Katowicach, w 2002 w Brazylii i w 2005 w Serbii i Czarnogórze (gdzie zajęła najwyższe dotąd miejsce w swoich startach - 4.). Po raz drugi i na razie ostatni Polska była gospodarzem finału Ligi Światowej w 2007 roku. Wtedy to nasi reprezentanci zajęli 4. miejsce.



Liga Światowa siatkarzy
(skrót LŚ) – cykliczne, międzynarodowe rozgrywki w piłce siatkowej mężczyzn, organizowane corocznie (od roku 1990) przez Międzynarodową Federację Piłki Siatkowej (FIVB) oraz członków Rady Ligi Światowej (RLŚ) dla wybranych przez nie reprezentacji krajowych.

Zaproszenia do udziału w każdej edycji LŚ dostają wyłącznie państwa, których siatkarskie federacje oraz męskie reprezentacje spełniają wszystkie ustalone wcześniej kryteria, uzyskując w ten sposób możliwość zdobycia znaczących nagród pieniężnych (w 2006 roku łączna pula nagród wyniosła 20 mln dolarów).

ZASADY

Regulamin rozgrywek Ligi Światowej wielokrotnie ulegał zmianom. Nowe rozwiązania wprowadzono także przed 17. edycją w roku 2006.

W porównaniu z rokiem 2005 zwiększono liczbę drużyn w fazie eliminacyjnej z 12 do 16. Zespoły podzielono na cztery grupy, w których mecze rozgrywano przez sześć kolejnych weekendów (od 14 lipca do 20 sierpnia) systemem "każdy z każdym" (po dwa mecze u siebie i na wyjeździe).

Do turnieju finałowego w Moskwie awansowali zwycięzcy grup, gospodarz Rosja oraz drużyna z dziką kartą, którą przyznała FIVB. W przypadku tej samej liczby punktów, o kolejności w grupach decydował stosunek małych punktów ze wszystkich meczów (dzieli się punkty zwycięskie przez przegrane, nie ma odejmowania).

Finały zostały rozegrane w dniach 23 - 27 sierpnia 2006 roku w Moskwie, z udziałem sześciu drużyn, podzielonych na dwie grupy eliminacyjne. Po dwie najlepsze drużyny z obydwu grup zagrały w półfinałach, tzw. Final Four (zwycięzcy grup "na krzyż" z drużynami, które zajęły drugie miejsca). Zwycięzcy półfinałów zagrali w finale, a pokonani o brązowy medal.




 

Zapraszam do odwiedzenia http://www.siatkowka-w-obiektywie.pl/index.php/liga-swiatowa-2010-terminarz/


Zgrupowaniem w Spale kadra polskich siatkarzy rozpocznie przygotowania do sezonu, którego pierwszym etapem będzie występ w Lidze Światowej. Daniel Castellani z 22-osobową ekipą spotka się 12 lub 14 maja, w zależności od zakończenia rozgrywek PlusLigi.

Prawie dwutygodniowy obóz zakończony zostanie meczami sparingowymi z Francją w Rzeszowie (ostatni weekend maja).

Kierownik drużyny Marek Brandt zapewnił w rozmowie z PAP, że do Ligi Światowej podchodzą bardzo poważnie, ale podobnie jak w zeszłym roku, będzie to poligon doświadczalny. Szansę gry dostaną młodsi zawodnicy oraz debiutanci - środkowy Patryk Czarnowski oraz przyjmujący Mateusz Mika.

- Jest duże pole manewru, dlatego trener na pewno nie zrezygnuje z eksperymentów. Chciałby wypróbować jak największą liczbę zawodników i ustawień, by jak najlepiej móc przygotować się do jesiennych mistrzostw świata we Włoszech - powiedział Brandt.

Rozgrywki Ligi Światowej Polacy rozpoczną od serii wyjazdów. Najpierw zmierzą się z Niemcami (4-6 czerwca), tydzień później z Argentyną, a w kolejny weekend z Kubą. Polskim kibicom mistrzowie Europy po raz pierwszy zaprezentują się w sobotę 26 czerwca we wrocławskiej Hali Stulecia; ich rywalem będzie Argentyna. W następny weekend w łódzkiej Atlas Arenie biało-czerwoni podejmą Kubańczyków.

Na zakończenie fazy grupowej zagrają w katowickim Spodku z Niemcami. Terminy meczów to 8 i 9 lipca (czwartek, piątek). Rywale poprosili o przeniesienie tych spotkań z weekendu ze względu na kończące się w RPA piłkarskie mistrzostwa świata.

- W tym roku w reprezentacji nie ma tylu kontuzji. Możemy skorzystać praktycznie ze wszystkich zawodników, więc wierzę, że wypadniemy lepiej, niż w zeszłym sezonie - ocenił Brandt. Menedżer Witold Roman przyznał, że liczą na udział w finale, który zostanie rozegrany 22-25 lipca w argentyńskiej Cordobie.

Po powrocie z Ameryki Południowej siatkarze dostaną siedem dni wolnego. Zbiorą się ponownie w Spale. Dwa tygodnie zgrupowania zakończą meczem w Gdańsku z mistrzami świata Brazylią, a potem udadzą się do Bydgoszczy na Memoriał Huberta Wagnera (20-22 sierpnia). Tam zmierzą się ponownie z Canarinhos i Bułgarią (trzeci rywal nie jest jeszcze znany).

Na mistrzostwa świata we Włoszech (24 września - 10 października) pojadą ze Spały, do której wrócą po rywalizacji w Memoriale Wagnera i spędzą kolejne dwa tygodnie.


Po chińsku 运动, 体育

Po hiszpańsku deporte; deportes

Po białorusku Спорт

Po bługarsku Спорт

Po fińsku Urheilu

Po grecku Αθλητισμός

Po łacinie Ludus athleticus

Po słowcku ±port 

W większości języków SPORT

środa, 28 kwietnia 2010

Zalety uprawiania sportu



ZALETY, przeczytasz a się przekonasz o wielkim znaczeniu uprawiania sportu 

Każdy człowiek ma jakieś swoje hobby, które daje mu siłę i cel w życiu. Jedni próbują gry na gitarze, inni żeglarstwa, jeszcze inni zajmują się wspinaczką wysokogórską albo na przykład programowaniem komputerowym. Jednak ci, dla których liczy się przede wszystkim zdrowie, kondycja i dobre samopoczucie wybierają sport: jazdę na rowerze, na rolkach, jogging, pływanie itd.

Przede wszystkim sport to zdrowie i lepsze samopoczucie na co dzień. Za każdym razem, gdy poziom naszej aktywności fizycznej wzrasta, dotleniamy organizm, kształtujemy smukłą sylwetkę oraz poprawiamy własną koordynację ruchową. Warto chodzić na przykład na aerobik, bo w ten sposób rozluźnimy się, zrelaksujemy, zyskamy dystans do codziennych problemów. Zredukujemy stres i będziemy mieli własne emocje i własne ciało pod stałą kontrolą. Sport daje nam też zadowolenie z sukcesów, jakie osiągamy, a to oznacza dobry humor.


Kolejnym argumentem, który mocno przemawia za uprawianiem sportu jest możliwość zobaczenia nowych miejsc i spotkania nowych ludzi. Jeżeli uprawiamy sport drużynowy, to mamy okazję do poznania zupełnie nowych ludzi i nawiązania przyjaźni. Często rozgrywki meczowe odbywają się w odległych miejscowościach, dzięki czemu możemy więcej podróżować, poznać lepiej własny kraj, zwiedzić sporo interesujących miejsc. A jeżeli przypadkiem zdarzy się jakaś przegrana, to będzie to dla nas lekcja, jak radzić sobie z porażką.

Do tego wszystkiego większość sportów, które chcielibyśmy uprawiać nie kosztuje wiele. Bardziej niż pieniędzy będziemy potrzebować wytrwałości, samozaparcia i cierpliwości w oczekiwaniu na efekty. Przyda się też wola walki prawdziwego sportowca i wsparcie ze strony rodziny i bliskich. Jeżeli uda nam się spełnić te warunki, to mamy zagwarantowany sposób na zabicie nudy i wesołą zabawę.

Podsumowując, mogę z całym przekonaniem stwierdzić, że uprawianie sportu ma wiele zalet i przynosi dużo korzyści. Kosztuje niewiele, a daje nam piękną postawę i sylwetkę, zdrowie fizyczne i lepsze samopoczucie psychiczne, komfort i poczucie dobrze spędzonego czasu, a to jest naprawdę wiele warte.

We dwoje raźniej


Hej! Czasem trudno jest ruszyć z miejsca i zacząc coś zrobić-biegać,pływać, dlatego zachęcam do zaproszenia do wspólnej aktywności przyjaciół, kolegów czy rodzinę. Druga osoba zawsze zmotywuje inną. Podtrzyma na duchu. We dwoje można zajść bardzo daleko!!

Woda



Hej! Czy zastanawialiście się kiedyś dlaczego wszyscy dietetycy i lekarze każą swoim pacjentom ale również każdemu człowiekowi pić jak najwięcej wody:) Już wszystko wyjaśniam.

Woda jest niezbędnym składnikiem pożywienia. O ile bez pokarmu człowiek przeżyje ponad miesiąc, o tyle po kilku (kilkunastu) dniach bez wypijania wody może nawet dojść do śmierci. Mimo, że nie jest ona źródłem energii często zapominamy, że jest jednym z ważniejszych składników pokarmowych. Nie bez przyczyny mówi się, że jest ona “źródłem życia”.

Znaczenie wody
Wszystkie procesy zachodzące w organizmie wymagają jej obecności. Jest ona właściwym środowiskiem dla procesów biologicznych oraz rozpuszczalnikiem dla wielu składników chemicznych, np.: soli mineralnych lub związków toksycznych, które powstają np.: podczas wysiłku fizycznego. Główną rolę jaką pełni w organizmie człowieka to przenoszenie składników pożywienia oraz produktów przemiany materii do narządów i komórek, a także wydalanie z organizmu związków toksycznych. Woda jest składnikiem wszystkich komórek i tkanek i bierze udział w prawidłowym trawieniu przez enzymy, formowaniu kęsów pożywienia oraz w regulacji temperatury ciała.

Zbyt małe nawodnienie organizmu może być przyczyną pogarszania stanu psychofizycznego oraz może prowadzić do: bezsenności, dręczącego pragnienia, rozdrażnienia, zaczerwienienia skóry, braku apetytu, zaburzeń oddychania, wysychania błony śluzowej jamy ustnej oraz osłabienia sił fizycznych. Już 2-3% niedobór wody w organizmie prowadzi do znacznego obniżenia wydolności fizycznej. Niedobór tego składnika zmniejsza też ilość moczu, a z nim ilość usuwanych toksycznych produktów przemiany materii, co może prowadzić do zatrucia organizmu. Długotrwały braku wody w ustroju może prowadzić do jego wyniszczania i nie dalej jak w przeciągu 2 tygodni utrzymującego się stanu odwodnienia może dojść do śmierci.

Ze względu na to, że organizm człowiek nie może magazynować wody konieczne jest stałej jej uzupełnianie w
celu zapewnienia prawidłowości zachodzących procesów życiowych. Należy jednak pamiętać, że zarówno niedobór jak i nadmiar spożywania płynów nie są dla organizmu korzystne.

Woda - pomoc
w niektórych dolegliwościach
Do znacznych strat wody w organizmie może dojść podczas niektórych stanów chorobowych takich, jak: długotrwała biegunka, wymioty oraz nadmierne pocenie się. W takich sytuacjach wyrównanie tegoż niedoboru może nastąpić dzięki właściwemu dowozowi płynów.

Często też brak lub niedosta
teczna ilość płynów jest przyczyną powstawania zaparć. Dieta bogata w błonnik pokarmowy powinna wiązać się ze zwiększoną ilością wypijanych płynów, bowiem błonnik wiąże wodę. Dzięki temu zwiększa się objętość stolca, a tym samym skrócony zostaje pasaż jelitowy. W ten sposób w naturalny sposób można spróbować zwiększyć częstotliwość wydalania kału.

Dobrze jest też na czczo wypić szklankę naturalnej wody mineralnej, aby oczyścić i przepłukać błonę śluzową przewodu pokarmowego. Na procesy trawienia ma wpływ obecność w niektórych wodach naturalnych siarczanów i związanych z nimi: sodu lub magnezu. Przyczyniają się one do zwięks
zania perystaltyki jelit. Wody o bardzo dużej zawartości siarczanów (> 2500 mg/l) mogą mieć działanie silnie przeczyszczające. Z tego powodu nie należy wypijać ich zbyt często.

Oddziaływanie oraz przyswajalność poszczególnych składników mineralnych znajdujących się w wodach naturalnych zależy od stężenia
i postaci chemicznej danego pierwiastka oraz stężenia składników towarzyszących.

Co i ile pić
Źródłem
wody dla organizmu są przede wszystkim naturalna woda mineralna oraz napoje. Pewne jej ilości pochodzą też z pokarmu stałego. Przyjmuje się, że człowiek powinien dostarczać 1 ml wody na 1 kcal spożywanego pokarmu lub 30 ml na 1 kg masy ciała, co w praktyce przekłada się na około 1,5-2 litrów wody dziennie. Zapotrzebowanie ustroju na płyny zależy też od aktywności fizycznej, wilgotności i temperatury powietrza. Wraz ze wzrostem aktywności ruchowej oraz temperatury otoczenia należy zwiększać jej spożycie. Można wypijać rozcieńczone soki owocowe, warzywne, słabe napary herbaty, napary mięty, rumianku czy dzikiej róży. Wodę należy pić małymi porcjami (porcja około 100-150 ml) przez cały dzień.

Informacje na etykiecie wody
Na etykietach wód znajdują się informacje o stopniu mineralizacji (bardzo nisko-, nisko-, średnio-, wysokomineralizowana) oraz zawartości siarczanów, chlorków, wapnia, magnezu, fluorków, żelaza, sodu, a także kwaśności czy zaleceń do włączania do diety niemowląt, diety ubogiej w sód, bądź też o działaniu przeczyszczającym lub moczopędnym. Wszystkie te informacje są bardzo istotne przy doborze wody w zależności od wieku czy stanu zdrowia.

Najlepszą wodą przeznaczoną do codziennego spożycia u dorosłych osób zdrowych są naturalne wody mineralne, średniomineralizowane, a jednocześnie niskiej zawartości sodu. Osobom z chorob
ą nadciśnieniową, chorobami nerek, dróg moczowych oraz kobiet w ciąży i niemowląt zaleca się wypijanie wód niskomineralizowanych i niskosodowych. Natomiast wody wysokomineralizowane mogą być zalecane przy szczególnie wysokiej aktywności fizycznej. Wody o wysokim stężeniu wodorowęglanów, żelaza oraz sodu zaleca się wyłącznie podczas kuracji w chorobach przewodu pokarmowego przy odpowiednim rozcieńczeniu pod kontrolą specjalisty.

Zdajmy sobie sprawę, że ciągle pijemy zbyt mało. Dopiero gdy doskwiera nam pragnienie sięgamy po coś do picia. Wtedy wypijając naraz zbyt duże ilości wody niepotrzebnie obciążamy swój układ krążenia, dlatego pijmy często, ale w umiarkowanych ilościach wodę czystą biologicznie.

wtorek, 27 kwietnia 2010

Dlaczego zachęcam do aktywności fizycznej



 Bo jest to klucz do dobrego stanu zdrowia. Serio! Niby wszyscy wiemy, że najmniej kosztowna, nieinwazyjna oraz po prostu najlepsza jest profilaktyka, ale i tak mało osób ją stosuje.


Warto sobie w końcu uświadomić, że wiele chorób na jakie obecnie cierpimy wynika właśnie z zaniedbania na tle aktywności fizycznej. Już Hipokrates mówił, że ‘chodzenie jest dla człowieka najlepszym lekarstwem’ i jak się okazuje, miał rację.

Bowiem nawet to ‘durne chodzenie’ (jakby się zdawało), czy gimnastyka, joga, pływanie, jogging, rowerek, ćwiczenia domowe, gry zespołowe, praca w ogródku, prace domowe, siłownia, klasy aerobiku, taniec i wiele, wiele innych aktywności fizycznych podejmowanych nawet rekreacyjnie niosą ze sobą bardzo podobne korzyści dla naszego organizmu, takie jak chociażby:

-poprawienie układu krążenia (obniżanie się ciśnienia tętniczego, wzmacnianie i poprawa efektywności pracy serca – skutecznie zmniejsza się przez to ryzyko zawału)

- spadek poziomu cholesterolu LDL (tzw. ‘złego’) we krwi

- szybsza regeneracja organizmu po codziennych aktywnościach (typu wchodzenie po schodach, torby z zakupami, przewijanie malucha, tłuczenie kotletów, rozwieszanie prania, bieg za uciekającym autobusem itd.) - bo jak organizm musi się nauczyć radzić sobie z wysiłkiem podczas bardziej wymagających zadań, to te ‘lżejsze’ przestają być problemem

- rozluźnienie napięcia mięśniowego (zwłaszcza barków, szyi, pleców - np. po pracy czy siedzeniu przed kompem)

- szybsze zasypianie i głębszy sen (znowu – wiąże się to z potrzebą bardziej efektywnej regeneracji, więc jak organizm naprawdę potrzebuje odpocząć, to nie pozwoli ci się przewracać w łóżku ‘z boku na bok’ przez godzinę, dwie )

- łagodzenie oraz eliminowanie bólu kręgosłupa ! (np. podczas chodzenia, jogi itp. aktywują się mięśnie pleców zwane ’stabilizatorami kręgosłupa’, które korygują ułożenie poszczególnych kręgów i przez to, że stają się coraz mocniejsze to np. zapobiegają ‘wyskoczeniu dysku’ podczas raptownego skłonu tułowia)

- poprawienie kondycji i sprawności fizycznej (przez co możemy np. towarzyszyć znajomym podczas gry w gry zespołowe, robić wypady wspólne górskie, skutecznie uciec ‘łepkom w ciemnej uliczce’ itp. - a nie tłumaczyć się, że „nie, dzięki, ale nie dam rady, nie mogę, za słaby jestem…”)

- bardziej efektywne zarządzanie energią w organizmie (przez to osoby mimo długich spacerów, klas aerobicu itp. zachowują świeżość umysłu, bo tej energii ’starcza na więcej’, a nie jak u osób mało aktywnych, które czują się wiecznie zmęczone i nie mają energii na nic, a gdy będę musiały pokonać kilka schodów z rana, to planowanie reszty dnia mają ‘z głowy’ - do końca dnia są jak nieżywe, całkiem opadnięte z sił) oraz skumulowana energia nie odkłada się głównie w postaci tłuszczów w tętnicach, żyłach i pod skórą, a pod postacią glikogenu w mięśniach i wątrobie, by mogła być wykorzystana podczas następnego wysiłku fizycznego)

- zmniejsza się apetyt podczas wysiłku oraz także utrudniony jest dostęp do wszelkich ‘przekąsek’ (snacków) – kolejna ważna motywacja osób chcących zrzucić parę kg czy cm, poprzez zerwać ze swoimi ‘niezdrowymi nawykami żywieniowymi’ - no bo jeszcze nie widziałem nikogo, żeby podczas joggingu jadł np. paczkę chipsów

- poprawiona praca mięśni
(ich siły, wytrzymałości, twardości i wielkości , unerwienia, ukrwienia, odżywiania, wydolności, dotlenienia, regeneracji po wysiłku, zwiększenie zasobów skumulowanej w nich energii) – jak jesteśmy silniejsi, sprawniejsi, to rośnie jednocześnie pewność siebie, zwłaszcza jeśli chodzi o sytuacje zagrożenia i samoobrony (co niweluje stałe poczucie zagrożenia, lęku przed napaścią – dość sporo osób boi się wychodzić samemu na dwór, zwłaszcza po zmierzchu, lub chodzi z głową spuszczoną w dół, modląc się tylko, aby je nikt nie zaczepił…)

- spowolnienie procesu osteoporozy (spowolnienie dlatego, że osteoporozy nie da się zatrzymać i jest to proces, który u każdego występuje po ok. 30. roku życia, więc poprzez odpowiednie ćwiczenia fizyczne można jedynie spowolnić ten proces i odwlec jego ‘niepożądane skutki’ odczuwalne w podeszłym wieku)

- skuteczne przedłużenie niezależności i niepodległości od pomocy innych ludzi, przyrządów, sprzętów (np. skazani na dodatkową pomoc przy wstawaniu z krzesła, ubieraniu się, jedzeniu, myciu, zmuszeni do chodzenia o lasce, o kulach, używania wózków, wind, masek tlenowych, kosmodisków, czy stosowania różnych żeli, maści przeciwbólowych itd.) - praktycznie każdy z nas ma taką potrzebę samowystarczalności, ’samozaradności’ i przez to nie chcemy być ‘uwiązani do kogoś’, czy uzależnieni od czegoś. Sytuacja w autobusie – chcemy mieć wybór odnośnie korzystania z siedzenia, a nie myślenia w kategoriach: muszę usiąść, bo nogi za słabe, by ustać…

- zwiększenie pewności siebie przy chodzeniu (zwłaszcza w podeszłym wieku, kiedy to wiele osób ma obawę przed upadkiem, przewróceniem się na chodniku, czy poślizgnięciu się na śniegu, lodzie – dlatego tylko część osób wychodzi na dwór gdy liście opadły i popadał deszcz, spadł śnieg, czy oblodziło chodniki)

- poprawa naszego nastroju i wyzwolenie uczucia przyjemności - wraz z wzrostem wysiłku fizycznego wytwarzają się hormony w naszym organizmie, np. endorfiny, które wprowadzają nas w stan zadowolenia (jak w przypadku osób zakochanych – to te same hormony) a nawet mogą przyprawić nas o euforię (ale to w skrajnych przypadkach – np. kończąc maraton, czy Tour de France nawet na ostatniej lokacie )

- uśmierzanie bólu
– raz, że odwraca uwagę (gdy biegniemy, to skupiamy się na drodze i tempie biegu, a nie na bólu po przekłutym uchu ), a dwa – wytwarza się np. endorfina, która jest naturalnym ‘uśmierzaczem’ bólu (działa podobnie jak morfina, z tym że jest w pełni bezpieczna dla nas )

- poprawienie wizerunku i sposobu postrzegania własnego ciała – bo przy odpowiednim treningu możemy sobie wypracować ‘lepszą’ sylwetkę – przybrać/stracić trochę cm lub tu i ówdzie, wymodelować ciało na zgrabniejsze, czy bardziej zbliżone do jakiegoś tam ideału (Pamela, Eva Longoria, Britney Spears, Renata Beger, David Hasselhoff, Arnold Schwarzenegger, ‘Pudzian’ Rysio z Klanu )

Leniuchy to coś dla Was


Na początku spróbuję zachęcić Wszystkich do tego aby od dzisiaj "ruszyli" z miejsca jak torpedy. Nie jest to proste. Wymaga wielu poświęceńa ale gwarantuję Wam, że się opłaca. Musimy zacząć od podstaw. Nuczyć sie pewnych nawyków, które zaowocują w przyszłości. Podam informacje pozwalające Wam się zaktywować i tym samym zdecydowanie zadbać o zdrowie.

 Najlepsza rada, która w łatwy sposób pozwoli się Wam zaktywizować to – WSTAŃ TERAZ OD KOMPUTERA I SIĘ RUSZ, ZRÓB COKOLWIEK!- parę ćwiczeń (typu 15 pajacyków, 15przysiadów, 15brzuszków i 15pomek, albo zacznij sobie tańczyć i pożongluj piłeczkami, pójdź na spacer i np. odwiedź znajomego, wyjdź na rower itp.). Koniec – do roboty. Resztę doczytasz jak wrócisz  

… I jak – fajnie było ? Czujesz już jak twój organizm zaczął fajnie pracować? A jednak można łatwo zacząć, co nie…

Powitanie


Witam wszystkich na moim blogu, który zatytułowałam:

"Sport to zdrowie, każdy Ci to powie"

Wybrałm to zagadnienie ponieważ interesuje się sportem i dziedzinami z nim związanymi. Będę chciała przekonać Was, że Sport to nie tylko ćwiczenia i pot ale też relaks i możliwość oderwania się od szarej rzeczywistości dnia codziennego. Poruszę różne tematy związane ze Sporte mianowicie znajdziecie tu informacje o imprezach sportowych, odpowiednim odżywianiu się, klubach sportowych, ciekawostkach. Zapraszam do częstego odwiedzania.